Program w postaci ulotki: KLAMRA 2024

Ładowanie Wydarzenia

« Wszystkie Wydarzenia

  • To wydarzenie minęło.

Wrocławski Teatr Tańca „Klatka z łez”

17 marca | 19:0019:50

40zł

Reżyseria i choreografia: Bożena Klimczak
Asystent choreografa: Paulina Woś
Asystent reżysera: Sylwia Wierzbicka
Występują: Paulina Woś, Anna Gancarz, Weronika Kwiatkowska, Marta Hichel, Jasiek Grządziela, Piotr Sobera, Filip Konarkowski, Janek Nykiel
Kostiumy: Mateusz Stępniak
Opracowanie świateł: Sylwia Wierzbicka

 

ANHEDONIA – zgubiona radość, brak zdolności do odczuwania przyjemności.

Spektakl Wrocławskiego Teatru Tańca „Klatka z łez” inspirowany jest dziełami brytyjskiej dramatopisarki Sarah Kane – „Psychoza 4.48” oraz „Łaknąć”.

Podczas procesu twórczego nurtowały nas liczne pytania, wynikające z prób i obcowania z tekstami Kane. Do jakiego punktu można dojść, będąc w stanie uczuciowej pustki, zgubionej radości, kiedy serce umiera, a ciało wciąż żyje? Dlaczego wciąż towarzyszy nam niepokój? Czy nie zamykamy się w swoistej klatce, wypracowując sobie „życie” z przyzwyczajenia? Co się z nami dzieje, kiedy żyjemy w świecie powierzchownym, świecie pozorów i manipulacji, chcemy bardziej MIEĆ niż BYĆ? Jaką granicę przekraczamy, zapominając o swoich podstawowych potrzebach: czucia, obcowania, dawania jak i brania, bliskości, dotyku, przytulenia?

Posługując się językiem ruchu, zadajemy pytania o podstawowe wartości i potrzeby – kochania i bycia kochanym, inspirujących do działania

„mogę wypełnić swą przestrzeń
mogę wypełnić swój czas
ale nic nie wypełni tej pustki w moim sercu.
[…]
miłość czyni ze mnie niewolnika w klatce z łez.”

Sara Kane „Psychoza 4.48”

 

Człowiek to ciało, umysł, serce i dusza. Tylko funkcjonując w harmonii możemy osiągnąć szczęście. Czy jednak nie jest to pozór? Czy szczęście jest w naszym zasięgu, czy przeciwnie – nieosiągalną fatamorganą? Paradoksalnie zarówno potrzeba miłości, jak i wyparcie tej potrzeby, mogą owocować cierpieniem oraz wszechogarniającą pustką. Obie mogą zaprowadzić człowieka na krawędź, na granicę życia i śmierci, obie mogą skłonić go do nieodwracalnych decyzji. O tym paradoksie zdaje się pisać Sarah Kane.

„tylko miłość może mnie uratować, a miłość mnie zniszczyła…
[…]
moje myśli odchodzą z zabójczym uśmiechem
zostawiając po sobie roztrzęsiony lęk
który krzyczy w mojej duszy.
[…]
Nigdy nie spotkałam samej siebie,
tej, której twarz wyryta jest na dnie mojego umysłu.”

Sara Kane „Psychoza 4.48”

 

Sarah Kane –
Jej sztuki epatują barbarzyńskim okrucieństwem i przemocą, dopiero po śmierci doczekała się uznania. Dziś krytycy jej sztuki wymieniają obok dzieł największych twórców XX-wiecznego teatru: Samuela Becketta, Harolda Pintera i Edwarda Bonda. Ba, znajdują nawet podobieństwa między Kane a Szekspirem! (…)

Jej kariera literacka trwała tylko cztery lata. Przez ten krótki czas Sarah Kane napisała pięć sztuk, które wstrząsnęły posadami brytyjskiego teatru, a z nim teatru na świecie. Opisała w nich sceny gwałtu i przemocy, których nikt przed nią nie odważył się pokazywać w teatrze. (…)

Napiętnowana mianem skandalistki, która epatuje scenami barbarzyńskich okrucieństw i przemocy, Sarah Kane dopiero po śmierci doczekała się uznania. W nekrologach gazety brytyjskie nazywały ją „najstraszniejszym, najbardziej niepokojącym głosem generacji”, „moralistką o niekiedy odpychającej surowości i zjadliwym dowcipie”, „zawzięcie odważną”. (…)

Wysokie Obcasy, 25 stycznia 2002 r.

Szczegóły

Data:
17 marca
Godzina:
19:00 – 19:50
Koszt:
40zł
Kategoria Wydarzenie:
Wydarzenie Tagi:
,